Między lokalnym dziennikarstwem a samorządem | 🗞️ Przeczytasz w 3 min.
Między lokalnym dziennikarstwem a samorządem. Kim jest Jarosław Krak?
Proszę państwa, dziś bohaterem wieczoru jest Jarosław Krak. Człowiek, który w Piotrkowie wie o władzy więcej niż Wikipedia, ale pisze o niej tak, że nawet rzeczniczka prasowa prezydenta mówi: „kurczę, mogłam to napisać lepiej”. Jarosław to redaktor, społecznik, przewodniczący Rady Osiedla i – uwaga – członek Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Rady Osiedla Piastowskie. Czyli facet, który potrafi w jednym tygodniu opisać konferencję prasową, rozdzielić fundusze i jeszcze sprawdzić, czy kieliszek jest do połowy pusty czy do połowy pełny.
On naprawdę wszędzie się pojawia. Konferencja prasowa? – Jest. Spotkanie z mieszkańcami? – Jest. Otwarcie nowej ławki w parku? – Już pisze artykuł. Gdyby w Piotrkowie otwarto budkę z watą cukrową, Krak zrobiłby relację na żywo i napisał: „Sukces magistratu – wata bez kolejki!”. Jarosław w wyborach zdobył 220 głosów. To niby niedużo, ale w Piotrkowie to już całkiem spora rodzina i pół sąsiedniego bloku. Ale największe mistrzostwo Kraka polega na tym, że potrafi pisać o mieście tak gładko, że czytając jego teksty, człowiek ma wrażenie, że Piotrków to Dubaj, tylko z mniejszą ilością palm i większą ilością komisji alkoholowych. I wiecie co? Wszyscy się zastanawiają, ile on zarabia w tej komisji. A ja myślę, że to nie ma znaczenia. Bo dla Jarosława najważniejsze jest jedno – żeby w protokole zawsze było napisane: „obecny”.
Jarosław Krak to taki lokalny superbohater – zawsze blisko prezydenta, zawsze z długopisem w ręku. Tylko zamiast peleryny ma identyfikator prasowy, a jego supermocą jest to, że potrafi napisać artykuł, w którym nie ma ani jednego problemu, tylko same sukcesy.
W przestrzeni medialnej Piotrkowa Trybunalskiego od lat obecne jest nazwisko Jarosława Kraka. Jedni kojarzą go jako redaktora serwisu piotrkowski24.pl, inni jako aktywnego uczestnika życia społecznego, kandydata w wyborach samorządowych czy przewodniczącego Rady Osiedla „Piastowskie”. To postać, która wzbudza emocje – od uznania za sprawne relacjonowanie działań władz miasta, po zarzuty dotyczące zbyt bliskich związków z samorządem.
Od mediów do samorządu
Jarosław Krak ma 45 lat i od wielu lat zajmuje się pisaniem tekstów o życiu Piotrkowa. Jest autorem większości publikacji pojawiających się w portalu piotrkowski24.pl, którego hasło brzmi: „Obiektywnie – Rzetelnie – Na Czas”. W tekstach skupia się głównie na wydarzeniach związanych z funkcjonowaniem miasta i działalnością władz. W 2024 roku spróbował swoich sił w polityce – kandydował do Rady Miasta z listy KWW „Z sercem dla Piotrkowa”, komitetu prezydenta Krzysztofa Wiernickiego. Ostatecznie uzyskał 220 głosów, co nie wystarczyło do zdobycia mandatu. Jego aktywność obywatelska znalazła jednak kontynuację – we wrześniu 2024 roku objął funkcję przewodniczącego Rady Osiedla „Piastowskie”.
W strukturach miejskich
W sierpniu 2024 roku Krak został powołany do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Organ ten, dysponujący budżetem ok. 2,5 mln zł rocznie, zajmuje się opiniowaniem wniosków o wsparcie finansowe i rzeczowe w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Członkowie komisji otrzymują wynagrodzenie – w przypadku Jarosława Kraka jest to ok. 852 zł miesięcznie, wynikające z uczestnictwa w czterech posiedzeniach (plenarnych i roboczych). Choć nie posiada formalnego wykształcenia specjalistycznego w tej dziedzinie, jego obecność w komisji jest tłumaczona aktywnością społeczną i zaufaniem, jakim obdarzył go prezydent miasta.
Styl pracy dziennikarskiej
Jarosław Krak buduje wizerunek reportera blisko współpracującego z urzędem miasta. Pojawia się na niemal każdej konferencji prasowej magistratu, relacjonuje działania prezydenta i jego zespołu. Krytycy zwracają uwagę, że w tekstach brakuje miejsca na opisywanie problemów i kontrowersji, które towarzyszą lokalnej polityce. Sympatycy doceniają natomiast fakt, że portal konsekwentnie przedstawia bieżące informacje, koncentrując się na wydarzeniach pozytywnych. W kontekście ustawy Prawo prasowe często powraca pytanie o granice dziennikarskiej niezależności. Sam Krak podkreśla, że czuje się dziennikarzem i postrzega swoją rolę jako przekazywanie mieszkańcom aktualnych informacji o życiu miasta.
Między lojalnością a niezależnością
Historia Jarosława Kraka dobrze obrazuje realia lokalnego dziennikarstwa w mniejszych ośrodkach. W miastach takich jak Piotrków Trybunalski media, polityka i działalność społeczna często się przenikają, a osoby aktywne w jednej z tych sfer wchodzą naturalnie w kolejne. Pojawia się więc pytanie: czy działalność Kraka to przykład nadmiernego związania z lokalną władzą, czy raczej dowód na to, że w mniejszych miastach dziennikarze i samorządowcy często współpracują ze sobą z konieczności, tworząc zamknięty, lokalny ekosystem? Jarosław Krak to bez wątpienia postać rozpoznawalna w Piotrkowie. Łączy funkcję redaktora portalu internetowego, społecznika i członka miejskiej komisji. Jego kariera pokazuje, jak w praktyce wygląda balansowanie między dziennikarstwem, samorządową aktywnością i lokalnymi zależnościami.
W świecie, gdzie granica między informacją a promocją bywa cienka, pytanie o niezależność i rzetelność mediów lokalnych pozostaje otwarte. A odpowiedź na nie – w dużej mierze – zależy od tego, jaką rolę w tej układance zdecyduje się przyjąć sam Jarosław Krak.

Komentarze
Prześlij komentarz